| Martu$ |
 Wysłany: Pią 10:26, 24 Sie 2007 Temat postu: |
|
Ja uważam, że jest to kwestia wychowania właściciela psa ...
Moja ciocia miałam kiedyś rodwallier'a ...
Był bardzo duży ... miałam wtedy z rok ....
A ja jak to dziecko wspinałam się na niego ciąngnęłam go za ogon, a on nic ...
Polubiłam tego pieska i mama pewnego dnia zawizoła mnie do cioci, żebym pobawiła się z Lakim ( tak się wbił ten pies ) ...
Kiedy ciocia odeszła na chwilkę a ja coś zobie jadłam .... Tak się zaprzyjaźniłam z psem, że jedliśmy na spółe !!! Raz on raz ja ....
Oczywiście prawie wszystko ... !!!
Dlatego jest to według mnie wychowania psa ... !!!
No chyba, że chodzi o obronę własną i pana lub pani xD |
|
| Tenshi |
| Wysłany: Pią 9:35, 24 Sie 2007 Temat postu: Psy ras agresywnych |
|
Powiedźcie co o tym wszystkim myślicie.
Dlaczego tak jest? Czy to wina psów, czy właścicieli?
Moje zdanie:
To tylko zwierze. Trzeba trzymać dystans. Ja mam dwa psy rasy American Staffordshire Terrier (Amstaff), oba jeżdżą na wystawy. Kocham te psy. Jak dotąd nikomu nie zrobiły krzywdy, nawet innym psom. Jeden ma 5 lat, a drugi 3 lata. Wciągu swojego życia miałam jednego Pitt Bulla, cztery amstaffy i jednego Owczarka Niemieckiego. Żaden z nich nigdy nie rzucił się na człowieka i innego psa. Wg mnie, dlatego, że je dobrze wychowaliśmy. Jednak nigdy nic nie wiadomo. Wszystko się może zdarzyć.
Denerwuje mnie to, że te starsze "babcie" chodzą ze swoimi yorkami, kundelkami bez smyczy, kagańców, a moje na smyczy i w kagańcu. Te ich kundelki podlatują do moich. Jak się zdenerwuje, któryś z moich psów to wystarczy, że łapą machnie i będzie po psie. A potem pretensje mają do moich psów.
Po za tym, co za nie mądry człowiek zostawia samo dziecko z psem? Nawet małym(Np. York).
Trzeba wiedzieć, jaką rasę psa chce się wziąć. |
|
